Tylu ludzi tu zajrzało

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Miłość od pierwszej jazdy X

 Wyszliśmy z restauracji już w pełni najedzeni. Muszę przyznać, że zrobiła ona na mnie dość duże wrażenie. Przyjemnie spędziłam w niej czas, ale to chyba głównie ze względu na to z kim tam byłam. Spodziewałam się, że już będę musiała wracać do domu, ale Mateusz zatrzymał mnie przy sobie. Tak jak zwykle, chwycił mnie za rękę. Prowadził mnie w miejsce, w którym jeszcze nigdy nie byłam. Dopiero kiedy znaleźliśmy się u celu, dowiedziałam się gdzie konkretnie szliśmy.
-Jak widzisz, to salon motocyklowy.
-Myślałam, że dasz sobie spokój. Przynajmniej dzisiaj.
-Przepraszam, nie mogę. Za bardzo to kocham. To całe moje życie. Łącznie z tobą, oczywiście.
-Jakie to słodkie. - powiedziałam i pocałowałam go w policzek.
 Uśmiechnął się, żeby pokazać, iż sprawiłam mu przyjemność. Odwzajemniłam uśmiech.
-Popatrz tam! - krzyknął wskazując palcem na motor stojący naprzeciwko.
-Niezła maszyna. - przyznałam.
Podszedł bliżej, żeby dokładniej obejrzeć motocykl. W jego niebieskich oczach można było zauważyć ogromny podziw i fascynacje. Nie dało się ukryć, że to kocha, a ten motor to jego marzenie.
-Zawsze marzyłem, żeby mieć takiego. Teraz może się to stać.
-No tak, nie mogę zaprzeczyć, że jest super i pewnie nieźle się nim jeździ, ale spójrz na cenę. Jesteś pewien, że chcesz tyle wydać?
-Dla tego cuda warto. Nie chciałbym się chwalić, ale moi rodzice to biednych nie należą.
-To dobrze. Wiesz, nadal mam wyrzuty sumienia. Nie dość, że płacisz za mnie to jeszcze na siebie wydajesz tyle pieniędzy. Gdybym mogła, ja bym ci zapłaciła za ten motor.
-Po co robisz problem z niczego? To ja go kupuję, nie ty. Obiecuję, że nieraz przejedziesz się ze mną i będziemy zapierdalać po świecie.
-Mógłbyś nie przeklinać w miejscu publicznym, ale mniejsza z tym. Do tego wszystkiego zapewniasz mi super przeżycia. Głupio mi, że ja jeszcze nie dałam nic od siebie. To znaczy dałam, ale nic dobrego.
-Nic dobrego? Dałaś mi wszystko co  najlepsze. Samo to, że jesteś sprawia mi radość. To, że spędziłem i jeszcze spędzę z tobą niezapomniane chwile jest jeszcze lepsze. A najlepsza jest twoja miłość. Wiem, że mnie kochasz. Sama się do tego przyznałaś.
-Nie mogę zaprzeczyć. Tak, kocham cię.
 Wydawało mi się, że Mateusz tylko czeka aż to powiem, bo gdy tylko usłyszał ode mnie te słowa na jego twarzy ujrzałam uśmiech. Najpiękniejszy uśmiech jaki kiedykolwiek widziałam. Także chciałam się do niego uśmiechnąć, lecz w tej chwili jego oczy były skierowane w stronę kasjerki. Zdawałam sobie sprawę z tego, że Mateusz jedynie składa zamówienie, jednak mimo wszystko irytowało mnie to, że się na nią patrzy. Była ode mnie ładniejsza i dość wyzywająco ubrana, a ja byłam zwyczajnie zazdrosna. To okropne uczucie minęło kiedy odszedł od kasy.
-Zapłaciłem pierwszą ratę. - poinformował mnie. - Motor już mój, a właściwie mógłbym powiedzieć, że nasz. Idziemy wypróbować?
-Jasne. Już nie mogę się doczekać. - odparłam.
 I znowu złapał mnie za rękę. Teraz zdałam sobie sprawę z tego, że lubię kiedy to robi. Trzymał mnie dopóki nie znaleźliśmy się przy samym motocyklu, który już stał przed budynkiem salonu. Mateusz jeszcze raz obejrzał go z każdej strony, ale tym razem jego zachwyt był nieco mniejszy niż poprzednio.
 Kiedy skończył wreszcie wsiadł na swój nowo zakupiony sprzęt. Wykonałam tę samą czynność. Trzeba przyznać, że motor był wygodny. Szczególnie wtedy kiedy obejmowałam kierowcę.
 Wreszcie Mateusz wcisnął gaz i ruszyliśmy przed siebie, nie wiedząc nawet dokąd jedziemy. Przynajmniej ja tego nie wiedziałam.

CDN...

4 komentarze:

  1. heh miałam przeczytac tylko pierwszy rozdział a tu co? wraz wszystko ;o to jest jedyny blog który mi sie podoba z opowiadaniem <3 kocham <3 i czekam na kolejny rozdział z niecerpliwoscią :D
    http://zaczarowanalife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poinformuj mnie prosze o kolejnym rozdziale najlepiej na moim blogu ;)

      Usuń
  2. przeczytałam pierwszą część i tą ostatnią i chyba wezmę się za resztę. świetne.! sama zaczęłam coś skrobać więc zapraszam;D http://happythirteenn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń